|
Muzyczna Galaktyka i nic ci nie umyka!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dejmieeen Użytkownik
Dołączył: 21 Lut 2015 Posty: 230
|
Wysłany: Pią Wrz 01, 2017 00:41 Temat postu: |
|
|
Artur.O napisał: | Wyciekła tracklista:
1. Reputation
2. Country Girl Gone Bad
3. Good Snake, Bad Snake
4. Inside of Me (feat. Gucci Mane)
5. Touchin’ On My…
6. America’s Sweetheart
7. Woman Love, Sister Love (feat. Selena Gomez)
8. My Dirty Diary
9. S.L.U.T. (Strong Ladies Unite Tonite)
10. Poison
11. I Hate Katy Perry (feat. Katy Perry)
12. When You Hold Me
13. Make America 2014 Again
(źródło: http://forum.popjustice.com/threads/taylor-swift-reputation-6th-album.63720/page-132#post-5604720 ) |
Wygląda dość fejkowo + gdzie jest LWYMMD?
meni napisał: | Aha i ostatnia obserwacja: Schemat tworzenia kobiecej gwiazdy w Stanach jest koszmarnie wtórny. Dziewczyna, która do tej pory była miłą, ułożoną grzeczną gwiazdką w pewnym momencie ma dostać wścieklizny macicy i wyrazić to buntem przeciwko wszystkim. Ostatni przypadek? Oczywiście Miley Cyrus. |
Miley to najbardziej "krzykliwy" przypadek ostatnich lat, ale nie "ostatni". Pamiętajmy o Demi Lovato i Selenie Gomez. Pierwsza nagrała "Cool for the Summer", oraz najnowsze "Sorry Not SorrY", którymi zrywa z wizerunkiem grzecznej dziewczynki, a druga też ma kilka takich kawałków ("Hands To Myself", "Fetish").
Dodałbym tu jeszcze Fifth Harmony - zaczynały kawałkiem "Miss Movin' On", całkiem niewinnym, potem pojawiło się "Worth It" z podtekstem seksualnym, aż w końcu "Work From Home"...
Inna kwestia jest taka, że ten schemat może mieć drugie dno. Ale to już wkraczanie w teorie spiskowe, daruję więc sobie, chociaż to ciekawy temat.
sim1994 napisał: | Można śmiało powiedzieć, że Taylor nienawidzi Katy Perry. I to ze wzajemnością. Najpierw Taylor nagrała Bad Blood, które jest o Katy. Niedawno powstało Swish Swish, które odpowiada Tay (podobieństwo Swish Swish Bish do Swift Swift Bitch itp). No i teraz niby przypadkiem Taylor wydaje singla w dniu premiery hucznie zapowiadanego klipu do Swish Swish? |
Nie zapominajmy, że Taylor ZUPEŁNIE PRZYPADKIEM wróciła do serwisów streamingowych dokładnie w dzień premiery ostatniego krążka Katy Perry. Po dwóch-trzech dniach w Top 200 Spotify USA miała 4 czy 5 kawałków (prócz sławniejszych singli z "1989" też "You Belong With Me"), natomiast Perry tylko 2... _________________ Zapraszam do głosowania w mojej blogowej liście przebojów.
ODSŁUCHAJ & GŁOSUJ do 10.05 / Not. #3: 1. Dua Lipa (+1) 2. TACONAFIDE (-1) 3. Bruno Mars & Cardi B (+1) |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklama
|
Wysłany: Pią Wrz 01, 2017 00:41 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dobromier Zarządca
Dołączył: 17 Maj 2011 Posty: 15470 Skąd: Szczecin / Dołuje
|
Wysłany: Nie Wrz 03, 2017 17:30 Temat postu: |
|
|
Siwulsson napisał: | Artur.O napisał: | o_0 Przecież już parę tygodni temu widziałem w jakiejś rumuńskiej telewizji (byłem na wakacjach) teledysk "Swish Swish", a to dopiero parę dni temu wyszło? No i co to znaczy, że "są konkurencją" nie rozumiem tego...
A post Siwulssona nie miał ani jednego odniesienia do listy Hot 100 Billboarda (domyślam się, że to właśnie o tą ci chodzi), tylko jakieś filizoficzne rozważania o tym jak wielkim hitem to jest i trwałości fenomenów obecnych przebojów, co dla mnie jest bełkotem. |
Kuba chyba włożył więcej pracy od ciebie w zrozumienie mojego posta. Może nie łapiesz kontekstu? |
A no chyba nie łapię. Ale jaką mam wkładać "pracę" w rozumienie posta, skoro to jego autor powinien pisać tak, aby było w miarę jasno?
No ale chyba już czaję.
dejmieeen napisał: |
Wygląda dość fejkowo + gdzie jest LWYMMD? |
Liczyłem, że ktoś dostrzeże dowcip.
dejmieeen napisał: | Dodałbym tu jeszcze Fifth Harmony - zaczynały kawałkiem "Miss Movin' On", całkiem niewinnym, potem pojawiło się "Worth It" z podtekstem seksualnym, aż w końcu "Work From Home"... |
Odnoszę jednak wrażenie, że mało kto słyszał o tych dziewczynach przed "Work From Home" właśnie
Inna kwestia jest taka, że ten schemat może mieć drugie dno. Ale to już wkraczanie w teorie spiskowe, daruję więc sobie, chociaż to ciekawy temat.
dejmieeen napisał: | sim1994 napisał: | Można śmiało powiedzieć, że Taylor nienawidzi Katy Perry. I to ze wzajemnością. Najpierw Taylor nagrała Bad Blood, które jest o Katy. Niedawno powstało Swish Swish, które odpowiada Tay (podobieństwo Swish Swish Bish do Swift Swift Bitch itp). No i teraz niby przypadkiem Taylor wydaje singla w dniu premiery hucznie zapowiadanego klipu do Swish Swish? |
Nie zapominajmy, że Taylor ZUPEŁNIE PRZYPADKIEM wróciła do serwisów streamingowych dokładnie w dzień premiery ostatniego krążka Katy Perry. Po dwóch-trzech dniach w Top 200 Spotify USA miała 4 czy 5 kawałków (prócz sławniejszych singli z "1989" też "You Belong With Me"), natomiast Perry tylko 2... |
Nie miałem zielonego pojęcia o tym, naprawdę. Dzięki. _________________ Przebój Lat Zerowych
Moje Playlisty Spotify
https://rateyourmusic.com/~Szysza32 |
|
Powrót do góry |
|
|
sim1994 Laureat Miastowizji
Dołączył: 17 Maj 2011 Posty: 5661
|
|
Powrót do góry |
|
|
dejmieeen Użytkownik
Dołączył: 21 Lut 2015 Posty: 230
|
Wysłany: Sro Wrz 06, 2017 12:31 Temat postu: |
|
|
Artur.O napisał: |
dejmieeen napisał: | Dodałbym tu jeszcze Fifth Harmony - zaczynały kawałkiem "Miss Movin' On", całkiem niewinnym, potem pojawiło się "Worth It" z podtekstem seksualnym, aż w końcu "Work From Home"... |
Odnoszę jednak wrażenie, że mało kto słyszał o tych dziewczynach przed "Work From Home" właśnie |
Noooo nie do końca. "Worth It" było sporym hitem w USA, peak chyba #12, ale było chyba #23 w podsumowaniu roku 2015. W Polsce klip widywałem w TV, a i Radio Zet się zainteresowało tym kawałkiem - na pewno był w propozycjach do listy przebojów, czy na samej liście i w rotacji - nie pamiętam. No ale "Work From Home" był większym, międzynarodowym strzałem.
Artur.O napisał: | dejmieeen napisał: | sim1994 napisał: | Można śmiało powiedzieć, że Taylor nienawidzi Katy Perry. I to ze wzajemnością. Najpierw Taylor nagrała Bad Blood, które jest o Katy. Niedawno powstało Swish Swish, które odpowiada Tay (podobieństwo Swish Swish Bish do Swift Swift Bitch itp). No i teraz niby przypadkiem Taylor wydaje singla w dniu premiery hucznie zapowiadanego klipu do Swish Swish? |
Nie zapominajmy, że Taylor ZUPEŁNIE PRZYPADKIEM wróciła do serwisów streamingowych dokładnie w dzień premiery ostatniego krążka Katy Perry. Po dwóch-trzech dniach w Top 200 Spotify USA miała 4 czy 5 kawałków (prócz sławniejszych singli z "1989" też "You Belong With Me"), natomiast Perry tylko 2... |
Nie miałem zielonego pojęcia o tym, naprawdę. Dzięki. |
Wszystko się zaczęło od walki o tancerzy na trasę koncertową, ale nie wiem za bardzo o co im chodziło. _________________ Zapraszam do głosowania w mojej blogowej liście przebojów.
ODSŁUCHAJ & GŁOSUJ do 10.05 / Not. #3: 1. Dua Lipa (+1) 2. TACONAFIDE (-1) 3. Bruno Mars & Cardi B (+1) |
|
Powrót do góry |
|
|
adam19960 Spamer
Dołączył: 18 Maj 2011 Posty: 6483 Skąd: Koszalin
|
Wysłany: Czw Wrz 07, 2017 18:51 Temat postu: |
|
|
Żenująca jest ta otoczka wokół tego konfliktu, zresztą obie panie są siebie warte.
A tak na marginesie to Katy Perry w tych krótkich włosach z kolczykiem w nosie wygląda obrzydliwie. Jeszcze w momencie premiery "Teenage Dream" była śliczna, a teraz to paskudztwo bez kitu. I biust jej nie ratuje niestety. _________________ Catch a fall
and I will stand in your way
and I need you like the flower needs the rain... |
|
Powrót do góry |
|
|
michał92 Bardzo aktywny
Dołączył: 17 Maj 2011 Posty: 4396
|
Wysłany: Czw Wrz 07, 2017 20:44 Temat postu: |
|
|
adam19960 napisał: | Żenująca jest ta otoczka wokół tego konfliktu, zresztą obie panie są siebie warte.
A tak na marginesie to Katy Perry w tych krótkich włosach z kolczykiem w nosie wygląda obrzydliwie. Jeszcze w momencie premiery "Teenage Dream" była śliczna, a teraz to paskudztwo bez kitu. I biust jej nie ratuje niestety. |
Ej nawet ja to zauważam
Ale ona nigdy nie była jakoś szczególnie atrakcyjna |
|
Powrót do góry |
|
|
adam19960 Spamer
Dołączył: 18 Maj 2011 Posty: 6483 Skąd: Koszalin
|
Wysłany: Pią Wrz 08, 2017 12:12 Temat postu: |
|
|
michał92 napisał: | adam19960 napisał: | Żenująca jest ta otoczka wokół tego konfliktu, zresztą obie panie są siebie warte.
A tak na marginesie to Katy Perry w tych krótkich włosach z kolczykiem w nosie wygląda obrzydliwie. Jeszcze w momencie premiery "Teenage Dream" była śliczna, a teraz to paskudztwo bez kitu. I biust jej nie ratuje niestety. |
Ej nawet ja to zauważam
Ale ona nigdy nie była jakoś szczególnie atrakcyjna |
To prawda, pięknością nie była. Ale przynajmniej prezentowała się naturalnie, dopiero potem ją naszło na kombinacje z przebierankami. _________________ Catch a fall
and I will stand in your way
and I need you like the flower needs the rain... |
|
Powrót do góry |
|
|
sim1994 Laureat Miastowizji
Dołączył: 17 Maj 2011 Posty: 5661
|
Wysłany: Pią Wrz 08, 2017 12:19 Temat postu: |
|
|
Podczas ery "Prism" było jeszcze dobrze, ładnie... To teraz spróbowała się do rynku dopasować. Pierwszy singiel jeszcze cukierkowy, niczym California Gurls, a potem te wszystkie próby z Bon Appetit i Swish Swish, żeby chamerykanom się przypodobać. |
|
Powrót do góry |
|
|
sim1994 Laureat Miastowizji
Dołączył: 17 Maj 2011 Posty: 5661
|
Wysłany: Pon Wrz 11, 2017 20:07 Temat postu: |
|
|
Look What You Made Me Do spędza drugi tydzień na szczycie Billboardu, podczas gdy na 4. miejscu debiutuje ...Ready for It?
To pierwsza taka sytuacja na Billboardzie od trzech lat, żeby w TOP 5 jedna kobieta miała więcej niż jeden kawałek. W 2014 roku dokonała tego również Tay |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklama
|
Wysłany: Pon Wrz 11, 2017 20:07 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|